Edukacja ma ogromne znaczenie dla naszej kariery zawodowej. Wiele osób kontynuuje ją również po zakończeniu szkoły, by podnieść swoje kompetencje. Dodatkowe szkolenia są niekiedy konieczne, by móc wykonywać określone zawody. Muszą je odbyć m.in. pracownicy firm zajmujących się przewozem niebezpiecznych substancji.

ADR. Co to takiego?

Zacznijmy od wyjaśnienia, co to jest ADR. Skrót ten odnosi się do umowy międzynarodowej w sprawie towarów niebezpiecznych. Reguluje ona kwestie związane z ich transportem drogowym, a dokładnie z ich pakowaniem, zabezpieczeniem i oznakowaniem.

Celem tejże regulacji jest ograniczenie ryzyka wypadków oraz zminimalizowanie potencjalnych szkód, jakie mogą spowodować szkodliwe materiały. Dlatego pracownicy firm zajmujących się przewozem takich substancji, muszą przejść szkolenie ADR.

Na czym polegają kursy ADR?

Kursy ADR ukierunkowane są na odpowiednie przygotowanie kierowcy do samodzielnego przewożenia substancji szkodliwych. Podczas szkolenia nabywa on wiedzę dotyczącą prawidłowego przewozu materiałów kwalifikowanych jako niebezpieczne. Po jego ukończeniu musi też wiedzieć, jaka klasa ADR jest właściwa dla danych substancji.

Podczas szkolenia kierowca opanowuje też czynności, które należy wykonać przed transportem oraz dowiaduje się, jak we właściwy sposób go zorganizować. Kursy ADR dzielą się na podstawowe i specjalistyczne.

Kto musi przejść szkolenia ADR?

Do kursu ADR mogą przystąpić kierowcy mający już prawo jazdy kategorii C, którzy zamierzają podjąć pracę przy przewożeniu niebezpiecznych substancji. Bez zaświadczenia ADR, będącego dowodem jego ukończenia, jej podjęcie nie będzie możliwe.

Ponadto szkolenie ADR muszą przejść wszyscy pracownicy mający kontakt z niebezpiecznymi substancjami, na przykład osoby obsługujące magazyny lub zajmujące się logistyką. Wszyscy oni muszą prawidłowo rozpoznawać oznaczenia ADR.

Praca przy przewozie szkodliwych substancji wydaje się dość ryzykowna, jednak odbycie odpowiedniego szkolenia znacząco ograniczy ryzyko zaistnienia niebezpiecznych sytuacji.

Comments

(0 Comments)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *